W ciągu ostatnich lat w Polsce obserwuje się stały wzrost powierzchni upraw rzepaku, który stanowi jeden z głównych i najatrakcyjniejszych pożytków dla pszczół hodowlanych oraz dziko żyjących. Według danych GUS od 2000 roku nastąpiło podwojenie areału tych upraw i obecnie wynosi on ponad 800 tysięcy hektarów. Dla producentów rzepaku obecność owadów zapylających jest niezwykle ważna, ponieważ odpowiednie zapylenie zapewnia większy plon lepszej jakości, co potwierdza szereg polskich i zagranicznych badań naukowych. Zarówno producenci rzepaku jak i firmy wprowadzające do obrotu pestycydy zdają sobie z tego sprawę, dlatego na rynku dostępne są tzw. atraktanty, czyli substancje sprawiające, że kwiaty rzepaku stają się jeszcze bardziej atrakcyjne dla pszczół. Zwyżka plonu w wysokości 30% dzięki dobremu zapyleniu przekłada się na poważny zysk z darmowej pracy owadów zapylających. Wprawdzie brak dokładnych ilościowych danych na temat wykorzystania pestycydów w produkcji rzepaku, jednak wiadomo, że w Polska, obok Łotwy, ma najwyższą dynamikę wzrostu zużycia syntetycznych środków ochrony roślin, włączając w to te najbardziej zabójcze dla pszczół. Naukowcy ostrzegają, że w Polsce największa liczba zatruć pszczół odbywa się właśnie na uprawach rzepaku.

[Czytaj więcej]

żródło: http://www.greenpeace.org/poland/PageFiles/696002/Raport_GP_Badanie_kwiat%C3%B3w_rzepaku.pdf